www.analizatorium.fora.pl

Asasello · Wysłany: Śro 16:46, 18 Mar 2009 Temat postu:

Pani F. od historii: "Oni się ciągle tłukli. Jaki z tego wniosek? Trzeba ich wszystkich za mordy trzymać."

KatarzynaEv · Wysłany: Śro 16:51, 18 Mar 2009 Temat postu:

Pan L. komentuje wyniki z historii w mojej klasie. Na przykład, bo konkluduje w taki sposób bardzo często. : (...) A ja to mam we dupie.

W ogóle to jego "we dupie" weszło do języka mojej klasy. XD

Miss_Derisive · Wysłany: Czw 16:42, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ja miałam historię z panią W., która zdawała nam relacje chyba ze wszystkich książek, które czytała. Ale i tak mam sporo jej hasełek:

Mrohny · Wysłany: Czw 16:44, 19 Mar 2009 Temat postu:

Historycy są zajebiści. A cytaty Miss D pasują do mojego nauczyciela.
Ostatnio powiedział, że Tokio jest stolicą Sri Lanki. Zastanawiam się kto tak napisał >< a kilka osób jest do tego zdolnych...

chyba robimy offtop...
Dlatego proponuję zakończyć go już. I stworzyć nowy temat - Ise

KatarzynaEv · Wysłany: Pon 21:18, 23 Mar 2009 Temat postu:

Mam dosyć. Dziewięć godzin gadania po angielsku nonstop. Aż chcę do wszystkich mówić po angielsku. Taa, nawet sprzedawczyni w ratuszowym by się dostało. XD

Chcę być głuupiaa... D:

Mrohny · Wysłany: Czw 15:41, 26 Mar 2009 Temat postu:

Dzień jest tak beznadziejne leniwy, jedynkowy i niebędęprzeklinać, że nie mam siły nawet psioczyć...

Evanna · Wysłany: Pią 17:33, 27 Mar 2009 Temat postu:

Dzisiaj prawie sobie złamałam nos. Własnym kolanem -_-
Jak miło... hamster_abandoned:

KatarzynaEv · Wysłany: Pią 18:31, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ins · Wysłany: Sob 21:41, 28 Mar 2009 Temat postu:

Hmm, to już wiem gdzie się będę udzielać...
Jutro niedziela. Muszę iść na mszę i do komunii - bo jak nie pójdę, to się będą zastanawiać co zdążyłam przez te trzy dni od bierzmowania zrobić.
Podobno zstąpił na mnie Duch Święty/Miłości/Mocy/Światła a jedynym jego efektem było to, że zgubiłam komórkę. Nie wspominając że przez cały obrzęd śmiałam się jak głupia, bo mi się z Królem Szamanów kojarzyło.
Na poniedziałek muszę poprawić tróję, przeczytać Kamyki i przyżyć sprawdzanie, czy jestem laureatką. Co z resztą mam w dupie.
... ktoś powie "łelkom bak?"

Ise · Wysłany: Sob 22:54, 28 Mar 2009 Temat postu:

A ja szukam jakiegoś obrazu, na którym mogłabym omówić Avalon, bo potrzebuję do prezentacji maturalnej. Szukam u prerafaelitów i ni cholery znaleźć nie mogę...
Nie wiem, czy dobrze zrobiłam bibliografię, a mam ją oddać do poniedziałku. A moja literatura przedmiotu jest hm... biedna.
Nic nie umiem z historii, a zdaję ją na poziomie rozszerzonym.
Nie potrafię schudnąć.
Siedzę cały czas na gg, a K. nie odzywa się.
Mój kot mnie nie kocha.
Jutro jest zmiana czasu (chciałam wpisać "płaczu", sama nie wiem czemu...) hamster_abandoned:

Łelkom bak, Ins!

Deszczowyjka

Muszę jechać w środę do Krakowa tylko po to, by odbębnić jedne jedyne ćwiczenia z paleobotaniki. Gdyby nie one, mogłabym siedzieć w domciu aż do następnego poniedziałku.

Dwie Msze Św. w ciągu dwóch dni to o jedną za dużo.

Miss_Derisive

Śmigus-dyngus to zło! Niby zwyczaj i tak dalej, a tak naprawdę oznacza pół wiadra zimnej wody o siódmej rano od młodszego brata. Kołdra się suszyła pół dnia. I nic nie można zrobić, bo wszystko to w imię tradycji.

A mówili starożytni: Ne puero gladium...

Serpentis Sempre

Spotkanie rodzinne Było całkiem sympatycznie... No właśnie. Było. Ale już nie jest.
Razem z nami do domu wróciły fochy młodszego brata i mój pieski nastrój. A ponadto dostałam kolejny służbowy ochrzan za głośne słuchanie muzyki. Na empetrójce.
Noż murwa jego w kadź, czy to sprzeczne z prawem, że po roku wciąż dobrze mi się myśli przy kilku określonych kawałkach?
A jak zamknę się w pokoju, by sobie chwilę posłuchać, pewnie zaraz ktoś tam wparuje z tekstem "Aśka, czemu tu siedzisz? Za zimno jest!"

A tak poza tmy, nie cierpię małych dzieci, kot zrobił mi kilka otworków w kurtce, przeżywam chwile zwątpienia dotyczące akurat pisanego tekstu i ustanowiono kolejną żałobę narodową.