www.analizatorium.fora.pl

yeppy · Wysłany: Pon 23:49, 02 Mar 2009 Temat postu: Seriale!

Wydaje mi się, że propozycja KatEv co do osobnego tematu o serialach jest trafna i faktycznie przydałoby się miejsce, gdzie można się ponarzekać na scenariusze kolejnych odcinków. No, oczywiście mogę się mylić, w takim razie temat do usunięcia.

Ja kocham BrzydUlę, ale naprawdę nie mam do niej nerwów. Jak już wcześniej zauważyła Kluska, zbyt wiele złych rzeczy dzieje się Uli. W jutrzejszym odcinku będzie strasznie płakała, że ktoś zniszczył jej kreacje, kiedy Marek wzywa ją na scenę i chce, by tłumaczyła jego przemówienie Ingrid Kruger. Ajć...

Mrohny · Wysłany: Wto 11:25, 03 Mar 2009 Temat postu:

Ja z reguły nie oglądam polskich seriali. No, czasem zdarza mi się "Ranczo", ale to sporadycznie.
Wkurza mnie, że akcja w "Heroes" jest tak cholernie rozciągana i mogliby już przestać to kręcić. I mimo, że serial był nudny i spaczony jeśli chodzi o 3 serię, to nadal ogląda. Już jest dobrze. Cholera, coś mnie do niego ciągnie ^^
Ale może nie narzekajmy za dużo...

Asasello · Wysłany: Wto 18:03, 03 Mar 2009 Temat postu:

O. Z polskich zdecydowanie "Ranczo", ale i tak mam wrażenie, że im dalej, tym słabiej, chociaż źle nie jest. Moją ulubioną postacią jest córka wójta, która ma właściwości kameleona ^^

Kluska Śląska · Wysłany: Sob 1:36, 07 Mar 2009 Temat postu:

tak tak, właśnie to tak kłuje w BrzydUli, po prostu nie potrafię przeżyć tych wszystkich intryg. to jest zbyt bolesne, aż boli potem brzuszek. gópia paula :<

a na ranczo nie mogę patrzeć, nie wiem czemu. chyba przez tą wkurzającą beznadziejną amerykankę.

z seriali to ja jak poznałem waszą matkę i hożych doktorów *_*

Gakusei-chan · Wysłany: Sob 10:09, 07 Mar 2009 Temat postu:

Łaaa, a ja kocham "Na dobre i na złe", zwłaszcza Zosię. Ta postać jest taka głupia, że aż chce się oglądać, żeby się trochę pośmiać.
To samo z Kingusią i Ziemniakami w "M jak Miłość" D:

Tak po prawdzie to mało seriali oglądam, bo lubię. House, BrzydUla... No i coś jeszcze było, ale nie pamiętam teraz ^^'

Serpentis Sempre · Wysłany: Sob 12:47, 07 Mar 2009 Temat postu:

Z zasady nie oglądam seriali. Szybko mnie nudzą, po prostu.
Ale ostatnio zainteresowałam się nieco amerykańskimi, "lekraksimi" tasiemcami. Znaczy, oglądam czasem "Chirurgów". I House'a, ale bez jakiegoś uwielbienia. Uśmiechnąć się można, to prawda, ale nic więcej.

Asasello · Wysłany: Sob 13:10, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem fanatyczną wielbicielką 'Chirurgów'.

Mrohny · Wysłany: Sob 16:19, 07 Mar 2009 Temat postu:

A ja lubiłem Grey's Anatomy do ostatniego odcinka trzeciej serii. Potem przejrzałem na oczy. Główna bohaterka i ciągnący się w nieskończoność wątek romantyczny zupełnie przekreśliły ten serial. House'a uwielbiam <3

KatarzynaEv · Wysłany: Sob 16:38, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ogladądam Chirurgów od przypadku do przypadku. Z tego co pisze Mrohny, ten serial wygląda ma medyczną wersję Magdy M. Ała.

Uwielbiam House'a. ER też kocham, pomimo że jak byłam młodsza nie była w stanie tego oglądać przez krew. XD

Ugly Betty kocham, tak samo jak jej meksykański oryginał. Polska BrzydUla: naprawdę starałam się obejrzeć więcej niż pięć minut. Nie dałam rady.

Z polskich produkcji to Klan, Pierwsza miłość, Oficer. zamierzam wreszcie obejrzeć 39 i pół, ale coś mi nie wychodzi.

Serpentis Sempre · Wysłany: Sob 16:50, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ponieważ mój mózg z całą zawartością ostantimi czasy bez przerwy pikuje w dół, jakoś się nie dziwię, że jeszcze się nie zorientowałam, kto jest głównym bohaterem "Chirurgów". Oświeci mnie ktoś?

KatarzynaEv · Wysłany: Sob 17:21, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ta kobietka co gra Dr. Grey i Patrick Dempsey(nazwiska postaci za cholerę nie mogę sobie przypomnieć).

Asasello · Wysłany: Sob 20:56, 07 Mar 2009 Temat postu:

Tak, serial w oryginale nazywa się Grey's Anatomy, co wskazuje, że zapewne główną bohaterką i narratorką jest dr. Grey xD

Mrohny · Wysłany: Sob 21:07, 07 Mar 2009 Temat postu:

Meredith Grey i jakiś tam koleś są głównymi. Właściwie ich 'wielka tró lov' ciągnąca się od pierwszego odcinka jest główną bohaterką...

A ja kocham Losty. I Dextera!. A ostatnio ulubiłem sobie nawet Fringe i United States of Tara, aj!

Kluska Śląska · Wysłany: Sob 22:40, 07 Mar 2009 Temat postu:

Lost jest u mnie spalony za (spoiler) uśmiercenie Jina!!!!!!!!!!!!!!!1!!

choć to tak nie do końca rozwiązany wątek, bo namieszali z tą przyszłością i nim latającym za pandą.
w ogóle muszę ściągnąć tę czwartą serię i ją obejrzeć jeszcze raz, porządnie i w kolejności, bo mi to jakoś dziwnie poszło.

SAWYER I JEGO KLATA RLZ

Mrohny · Wysłany: Nie 8:39, 08 Mar 2009 Temat postu:

Klusiu, a kto powiedział, żę Jin iz ded? hę? :P oglądaj piątą serię! Warto!